Na początku pojechałem z Damianem przewieść się po mieście następnie z Mateuszem pojechaliśmy na myjkę umyć rowery po ostatniej wycieczce.Potem wieczorna Mateusza próba manetek :) pojechał jeszcze z nami Michał dla towarzystwa na lisią góre.
Na początku było troszkę jazdy po mieście, a po południu ciekawsza wycieczka z Mateuszem i Michałem.Najpierw wybraliśmy się z Rzeszowa w stronę Kielanówki a następnie czerwonym szlakiem pod krzyż w Niechobrzu.Następnie zjazd przez błotnisty las do Lutoryża, powrót do Rzeszowa bocznymi drogami.
Jeżdżę na rowerku Unibike, jezdze wtedy gdy tylko dam rade.
lubię jezdzić po plaski terenach ale jednak po górzystych także.
moja maksymalna prędkość to 71,7 km\h.